O co chodzi z łańcuszkami na Facebooku? Kto zyskuje na wirusowym rozpowszechnianiu oświadczeń?

0
4651

łańcuszek na Facebooku

Fałszywe oświadczenie o rozpowszechnianiu danych obudziło na nowo użytkowników sieci społecznościowej Facebook. Ludzie masowo kopiują na swoich tablicach dziwny tekst, rzekomo mający chronić ich przed rozpowszechnianiem i możliwością przejęcia przez Facebooka lub osoby trzecie prywatnych treści użytkowników, takich jak zdjęcia, wideo, korespondencję i inne prywatne dane. Prawnicy z niedowierzaniem unoszą brwi – “Oświadczenie” jest bowiem fałszywe i żadnej ochrony czy zabezpieczenia użytkownikom nie daje.

marketing_lokalny

Czym są łańcuszki na Facebooku?

Fałszywe łańcuszki na Facebooku nie są niczym nowym. Co jakiś czas powracają, zmieniają się tylko przekazywane w nich treści. Poniżej przykład fałszywego łańcuszka, który krążył jakiś czas temu w sieci, który nie ma nic wspólnego z oświadczeniem o ochronie praw autorskich.

 „W odpowiedzi na nową politykę Facebook informuję, że wszystkie moje dane personalne, ilustracje, rysunki, artykuły, komiksy, obrazki, fotografie, filmy itd. są obiektami moich praw autorskich (zgodnie z Konwencją Berneńską). W celu komercyjnego wykorzystania wszystkich wyżej wymienionych obiektów praw autorskich w każdym konkretnym przypadku wymagana jest moja pisemna zgoda! Facebook jest teraz firmą publiczną. Dlatego też wszystkim użytkownikom tego portalu społecznościowego zaleca się umieszczenie na swoich stronach podobnych «powiadomień o prywatności», inaczej (jeżeli powiadomienie nie było opublikowane na stronie chociaż 1 raz), automatycznie pozwala się na dowolne wykorzystanie danych z waszej strony, waszych zdjęć i informacji, opublikowanych w wiadomościach na profilu waszej strony. Każdy, kto czyta ten tekst może skopiować go na swój profil Facebook. Dzięki temu będzie chroniony ustawą o prawach autorskich. Tym komunikatem informuję Facebook o tym, że rozpowszechnianie, kopiowanie, rozgłaszanie moich informacji osobistych lub każde inne działania w odniesieniu do mojego profilu w sieci społecznościowej są zabronione bez mojej zgody. Powyższe zakazy dotyczą także współpracowników, studentów, agentów lub każdego innego personelu w ten czy inny sposób nadzorowanego przez Facebook. Informacja, umieszczona w danym ID jest poufna. Naruszanie prywatności moich danych jest naruszeniem prawa (UCC 1 1-308-308 1–103 i Statutu Rzymskiego).” 

Użytkownicy kopiują treść tzw. łańcuszka i przekazują ją dalej na swojej tablicy. Treść, która krąży ostatnio na Facebooku jest jeszcze bardziej prymitywna i brzmi ona następująco:

Przeczytaj również:  Zmiany na Facebooku dla reklamodawców, czyli testowanie wykluczeń tematów

„Zalecane przez adwokata. UWAGA: Facebook jest już podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą publikować notatkę, jak ta. Jeśli nie masz opublikowanego oświadczenia co najmniej raz, będzie on rozumiał, że technicznie zezwalasz na wykorzystywanie zdjęć, jak również informacje zawarte w Twojej aktualizacji statusu profilu. Oświadczam, że nie wyrażam zgody, aby Facebook używał moich zdjęć ani jakichkolwiek informacji zawartych w moim profilu, moich aktualizacjach i statusach! Wystarczy, że udostępnisz ti na swoim profilu.”

Oświadczenie na Facebooku

Promuj swoją firmę

Albo jeszcze dla przykładu:

„NIE ZAPOMNIJ OSTATECZNY TERMIN JEST DZISIAJ!!! Wszystko, staje się publiczne od jutra 19.01.2019r.! Nawet wiadomości, które zostały usunięte lub zdjęcia, które nie zostały zatwierdzone. To nic nie kosztuje za zwykłą kopię i wklej, lepiej niż przepraszam. Kanał 13 news wspomniał o zmianach w polityce ochrony prywatności Facebooka. Nie daję dla facebooka ani żadnego podmiotu powiązanego z facebookiem pozwolenie na korzystanie z moich zdjęć, informacji, wiadomości lub postów, zarówno z przeszłości, jak i przyszłych. Z tym oświadczeniem, zauważyłem na facebooku, że jest surowo zabronione do ujawnienia, kopiowania, dystrybucji lub podejmowania wszelkich innych działań przeciwko mnie w zależności od tego profilu i / lub jego treści. Treść tego profilu składa się z prywatnych i poufnych informacji. Naruszenie prywatności może być karane przez prawo (ucc 1-308-1 1 308-103 i status Rzymu). UWAGA: Facebook jest teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą opublikować taką notatkę. Jeśli wolisz, możesz skopiować i wkleić tę wersję. Jeśli nie opublikujesz oświadczenia co najmniej raz, będzie on automatycznie upoważniony do korzystania z Twoich zdjęć, jak również informacji zawartych w aktualizacji statusu profilu. Nie dziel się. Kopiuj i wklej”Oświadczenie na Facebooku

Oświadczenie na Facebooku

Kto zyskuje na fałszywych oświadczeniach?

Skoro łańcuszki nabrały ostatnio takiego rozgłosu, oznacza to, że użytkownicy boją się o bezpieczeństwo swojej prywatności w sieciach społecznościowych. Łańcuszek żeruje na tej emocji. Powodem tego może być głośna sprawa ujawnionych danych prywatnych użytkownikach, która mogła mieć wpływ na wybory w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie, nie można w stu procentach odrzucić tezy, że ktoś próbuje sztucznie rozdmuchać ten temat i skorzystać z ostatnich wpadek Facebooka. Na tę chwilę nie wiadomo, kto jest autorem tych treści i dlaczego znów rozpowszechniają się podobne informacje. Są przesłanki do tego, że pierwotny tekst nie zrodził się w Polsce. Po pierwsze tekst oświadczenia zawiera błędy, jakby był tłumaczony poprzez automatyczny translator, a po drugie takie fałszywe oświadczenia krążą od czasu od czasu w wielu krajach.

Przeczytaj również:  Facebook Dating, czyli kiedy umówimy się na randkę przez Facebook’a?

Tysiące użytkowników Facebooka już przeczytały i udostępniły u siebie to wirusowe oświadczenie. Zasadniczo robić tego nie warto, gdyż nie niesie to ze sobą żadnego zabezpieczenia dla danych prywatnych. Tzw. „Oświadczenie” na ścianie na Facebooku nie posiada mocy prawnej i nie ma żadnego wpływu na kwestię ochrony praw autorskich na Facebooku. Jeśli nadal ktokolwiek ma wątpliwości, rozwiewamy je, cytując Regulamin Facebooka, który głosi, że:

„Użytkownik jest właścicielem treści, które tworzy i udostępnia na Facebooku oraz w innych produktach Facebooka, z których korzysta, i żaden zapis niniejszego Regulaminu nie pozbawia użytkownika praw do jego własnych treści.”

Pamiętajcie, aby wykorzystać czyjeś zdjęcie, wideo, czy inne materiały prywatne we własnym celu, musicie koniecznie mieć na to zgodę od autora. Co więcej, Regulamin Facebooka wskazuje, że wykorzystywanie danych poufnych przez użytkowników dozwolone tylko dla osób/stron, które posiadają własne profile na tej platformie, gdyż każdy użytkownik, przed rozpoczęciem korzystania z Facebooka, koniecznie musi zaakceptować jego Regulamin i przestrzegać obowiązujące zasady.

I na koniec cenna wskazówka: – aby zabezpieczyć własne konto przed wypłynięciem danych prywatnych – regularnie zmieniajcie swoje hasło do logowania. Im trudniejsze ono będzie, tym trudniej będzie go przechwycić!

Nowe wezwanie do działania
5/5 - (2 votes)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here